Jedne z moich ulubionych wspomnień z dzieciństwa łączą się z książkami, a dokładnie z chwilami, kiedy przed zaśnięciem razem z moją mamą czytałyśmy różne bajki. Myślę, że tak zaczęła się moja miłość do książek. Nie tylko uwielbiam je czytać, ale lubię ich wygląd, zapach oraz to uczucie, jakie dają trzymane w rękach. Korzystając z okazji i obchodzonego dzisiaj Dnia Dziecka, chciałam przedstawić moje ulubione książki/serie z dzieciństwa.
Kolejność książek będzie przypadkowa. Przedstawię książki, które z jakiegoś powodu pamiętam do dzisiaj, zrobiły na mnie wrażenie lub nawet teraz czasem do nich wracam:).
5 ulubionych książek z dzieciństwa
„Dzieci z Bullerbyn„, Astrid Lindgren
Pewnie większość z Was czytała tą książkę, bo o ile dobrze pamiętam, stanowiła ona lekturę w szkole. Dla mnie była to pierwsza książka, o której kupienie poprosiłam moją mamę, ponieważ podobała mi się tak bardzo, że chciałam mieć swój własny egzemplarz w domu. Jest to więc moja pierwsza własna książka i początek mojej kolekcji. Z niej również pochodzi ten cytat:
„Nowe książki pachną tak ładnie, że po prostu czuje się po zapachu, jak przyjemnie będzie je czytać”
Nie mogę się nie zgodzić :).
„Harry Potter i więzień Azkabanu„, Joanne Kathleen Rowling
Książek z tej serii nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Kiedy byłam mała zaczęły wychodzić pierwsze części, więc można powiedzieć, że dorastaliśmy wspólnie – ja i Harry. Jestem fanką całego cyklu, jednak ta część należy do moich ulubionych. Może dlatego, ze pojawia się w niej pierwszy raz postać Syriusza Blacka, którego uwielbiam.
cykl Strrraszna Historia, Terry Deary
Świetna seria książek przestawiająca historię z przymrożeniem oka w naprawdę zabawny sposób. Pamiętam, że w środku było dużo obrazków i mini-komiksów, które nie raz wywoływały u mnie szeroki uśmiech na twarzy. Aż mam ochotę do niej jeszcze wrócić :).
„Tajemniczy ogród„, Frances Hodgson Burnett
Książka czytana przeze mnie wielokrotnie, kiedy byłam młodsza. Magiczna opowieść o przyjaźni i przezwyciężaniu trudności. Moja pierwsza pozycja z literatury angielskiej, której jestem wielką fanką.
„Karolcia„, Maria Krüger
Historia malej dziewczynki i magicznego koralika rozbudziła moją wyobraźnię. Była to też jedna z pierwszych książek, jakie dostałam w prezencie. Pamiętam, że sama po lekturze przez jakiś czas miałam nadzieję na znalezienie takiego spełniającego życzenia drobiazgu.
To tylko niektóre z książek, które czytałam. Trudno było wybrać te pięć najlepszych. A jakie książki Wy wspominacie z dzieciństwa?:)
A ja na dzien dziecka przeczytałam „małego księcia „. ;)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja pierwszy raz przeczytałam tą książkę jak byłam starsza (w każdym razie tak pamiętam), więc nie dodawałam jej do listy:). Ale wiadomo Mały Książę to klasyka:).
PolubieniePolubienie
Dzieci z Bullerbyn – bardzo bardzo, Harry to zdecydowanie nie moje dzieciństwo ( urodziłam się dużo za wcześnie ;)), jako 7-9 latka ( bo rozumiem ,ze o tym przedziale wiekowym mówimy ) czytałam bardzo dużo , bo ciągle chorowałam. Moi ulubieńcy z tego okresu to Ewa Lach i jej saga o rodzie Sawanów ( 3 książeczki) i ” Pollyanna” E.Porter
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie znam tylko 3 pozycji, pozostałe również uwielbiam. Harry Potter i Tajemniczy Ogród to pozycje po które nawet dziś bym chętnie sięgnęła. Ode mnie podrzucam jeszcze Anię z Zielonego Wzgórza :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Anię też uwielbiam :) Za dużo jest tych książek, następnym razem chyba będę musiała zrobić listę przynajmniej 10 najlepszych :)
PolubieniePolubienie
A ja muszę wyznać, że nie czytałam w dzieciństwie za wiele i nie mogę nic dodać od siebie :x Chociaż uratuję swój honor tym, że kocham Harry’ego <3
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zawsze można nadrobic teraz bo niektóre książki są bardzo uniwersalne a Harrego chyba nie można nie kochać :).
PolubieniePolubienie
U mnie „Ania z Zielonego Wzgórza” królowała w dzieciństwie, cała seria. :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też ją bardzo lubiłam:)
PolubieniePolubienie
Świetne zestawienie choć zabrakło mi „Kubusia Puchatka” :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja lubiłam klasykę: baśnie Andersena i Grimmów oraz poezję dla dzieci Brzechwy, Tuwima itd. Harry’ego Pottera też uwiebiam <3
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Andersena uwielbiam również, chociaż jego baśnie zazwyczaj kończyły się smutno…
PolubieniePolubienie
U mnie były to przede wszystkim Czerwony Kapturek, Kopciuszek i Śpiąca Królewna. :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O ja! Nie sądziłam, że znajdę kogoś aż tak podobnego do mnie;) Wszystkie książki wymienione przez Ciebie są również moimi ulubionymi. Chętnie przeczytałabym je raz jeszcze (a właściwie to kolejny i kolejny, bo czytałam je po kilka razy) i… chyba tak zrobię:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak fajnie spotkać kogoś o tym samym guście :D. Miałam mały problem z wyborem tylko pięciu, ale te chyba najbardziej mi utknęły w pamięci :).
PolubieniePolubienie
Tajemniczy ogród uwielbiam:) Harry Potter to nie moja bajka, ale Dzieci z Bulerbyn taaaaak!
PolubieniePolubienie
Możemy podać sobie ręce :) Wymieniłaś wszystkie moje ulubione książki!!! Choć ja dodałabym od siebie jeszcze: Mikołajka, Anię z Zielonego Wzgórza i Detektywa Bloomkvista :)
PolubieniePolubienie
A wiesz, że nie kojarzę Detektywa Bloomkvista, muszę jak najbardziej nadrobić :).
PolubieniePolubienie